"Kamienie na szaniec" - Praca na polski

Szczerze powiedziawszy, książkę tą zaczęłam z nudów czytać jakieś dwa lata temu, gdy moja siostra ją przerabiała. Ku wielkiemu zaskoczeniu i wtedy mi się spodobała.
Jednakże... teraz lenistwo i zamiłowanie do książek o tematyce fantastycznej wzięło górę i na kartkówce ze znajomości lektury poległam. 
Mimo to, że ocena nie jest poprawiona, to z czystym sumieniem mogę się przyznać, że książkę przeczytałam ;)
Nie będę się zbyt szczegółowo wdrążać w temat, ale co nieco o niej powiem :)
Książka ukazuje nam losy trzech nastolatków, którzy żyli w czasach, gdy o wolności Polski, można było jedynie pomarzyć... Jednak oni te marzenia realizowali i dążyli do tego by jak najszybciej stały się rzeczywistością. Zrywali niemieckie flagi i rysowali kotwice. Strach był im obcym pojęciem.
Alek, Rudy i Zośka są wyjątkowymi postaciami i wiele możemy się od nich nauczyć. Determinacja i zawziętość z jaką radzą sobie z każdym problemem wiele nam o nich mówi. Wszystkie wady próbowali korygować... Jeśli czegoś nie umieli - uczyli się tego.
Wszyscy byli prawdziwymi bohaterami, potwierdzili to oddając życie za ojczyznę.
Alek i Zośka umarli po postrzale przez żandarmerie niemiecką, a Rudy umarł z wycieńczenia po torturach. Książkę naprawdę szybko się czyta. Język jest zwięzły i przyjemny, w dodatku lektura zawiera mnóstwo autentycznych zdjęć, które przedstawiają głównych bohaterów i nie tylko, pozwalają nam na wyobrażeniu sobie dawnych lat i przeniesienie nas do innych czasów...  





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz